Paweł Szukalski, Comperia

Comperia.pl: Na znaczeniu zyskiwać będą platformy typu marketplace

Penetracja rynku e-commerce systematycznie rośnie. Prawie każdy konsument w wieku 18-65 lat w perspektywie 2031 roku będzie też e-konsumentem! Jego oczekiwaniem będzie to, żeby spełnić każdą potrzebę zakupową online – szybko i bezproblemowo, z dostawą w ciągu 24 godzin, a najlepiej (zwłaszcza w dużych miastach) tego samego dnia – podkreśla Paweł Szukalski, Członek Zarządu, Comperia.pl SA.


Paweł Szukalski, Comperia.pl: E-handel rozwija się w takim tempie, że okres dekady wydaje się naprawdę niebywale trudny do predykcji. Jeden rok pandemii zmienił w e-commerce więcej niż w innych branżach zmieniają dziesięciolecia. W najbliższych latach stawiałbym na ogromną wagę e-sprzedaży konkretnych usług i branż, takich jak ubezpieczenia, rezerwacje (wydarzeń kulturalnych, obiektów sportowych), zamówienia posiłków czy sprzedaż samochodów on-line. Tu wciąż sporo jest do poprawy i patrząc na Zachód dopiero równamy do liderów rynku.

Właściciele sklepów internetowych powinni patrzeć właśnie w tamtym kierunku, aby czerpać z doświadczenia krajów będących dla Polski pewnym e-handlowym trendsetterem. Patrząc na przeszłość, z pewną dozą pewności możemy stwierdzić, że jeżeli np. płatności odroczone (buy now, pay later) odpowiadają w Niemczech, USA, Chinach czy Wielkej Brytanii za znaczny odsetek sprzedaży, tak samo będzie w Polsce za 4-5 lat.

Polscy e-sprzedawcy powinni wdrażać jak najwięcej nowinek płatniczych, bo przyzwyczajenia konsumentów się zmieniają i łatwo przegapić pewien trend. Płatność poprzez wszelkie dostępne bramki płatnicze, BLIK-a, płatność odroczoną to już norma. Zewnętrzne finansowanie zamówienia (niekiedy ratalne, innym razem limit odnawialny) też staje się codziennością e-zakupów. Przyszłością w Polsce – bo na rynkach azjatyckich raczej codziennością – mogą być np. płatności przy pomocy kodu QR. Użytkownik skanuje specjalnie wygenerowany kod QR, co powoduje automatyczne wyświetlenie na ekranie telefonu danych niezbędnych do przelewu. Dzięki temu cały proces zakupowy jest znacznie szybszy.

Na znaczeniu zyskują i będą w perspektywie najbliższej dekady zyskiwać platformy typu marketplace, skupiające wokół siebie wiele ofert, sprzedawców, partnerów. Ale spokojnie, nie oznacza to totalnego monopolu jednego czy dwóch ogólnoświatowych portali sprzedaży (choć mniej optymistyczny scenariusz może doprowadzić i do tego). Raczej spodziewam się powstania bardzo specjalistycznych marketplace’ów. Takich skupiających się na bardzo konkretnych, niekiedy niszowych –z perspektywy całego rynku – usługach. Już teraz mamy w Polsce świetnie radzące sobie marketplace’y do sprzedaży opon i felg – Oponeo.pl, butów i galanterii skórzanej – eObuwie.pl, czy usług medycznych – Kliniki.pl.

Jako Comperia.pl – kiedyś tylko porównywarka finansowa – też staramy się budować finansowy marketplace – Comfino.pl. Narzędzie oferuje klientom indywidualnym i biznesowym szeroki wachlarz płatności dostarczanych przez czołowe instytucje finansowe w Polsce. E-sklepy wdrażające Comfino.pl w swoim sklepie zyskują dostęp do płatności odroczonych, rat 0%, wygodnych rat RRSO, faktoringu, kredytów, a już wkrótce z odnawialnego limitu kredytowego.

Źródło: Comperia.pl

Fotografia: Comperia.pl

Data publikacji: 9 grudnia 2021