Marek Kowalski - FPP

Czynsze w galeriach powinny być niższe, proporcjonalnie do spadku obrotów

Magazyn Galerie Handlowe – lipiec-sierpień 2020

Konsumenci zdecydowanie zmienili swoje preferencje i priorytety – te zmiany mogą być długotrwałe i wpłynąć zasadniczo na cały handel. Przede wszystkim bardzo istotnym elementem stało się bezpieczeństwo – obecnie odpowiedzialność osób prowadzących placówki handlowe może mieć znaczenie dla wielkości obrotów w sklepie. Po drugie zdecydowanie zyskał handel internetowy, a wiele osób spróbowało takich zakupów po raz pierwszy. To nowe doświadczenie zakupowe może wpłynąć na ich zachowania w przyszłości. Oznacza to, że w ujęciu globalnym e-commerce, który i tak rósł dwucyfrowo co roku, może jeszcze bardziej przyspieszyć. Natomiast handel tradycyjny może ograniczyć się w niektórych sektorach (jak kosmetyki, ubrania, elektronika), a na znaczeniu będzie zyskiwać asortyment i lokalność – podkreśla dla Magazynu Galerie Handlowe Marek Kowalski, Przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich

Handel stacjonarny ma ogromną trudność w konkurowaniu z kanałem online – w większości przypadków o wyborze sposobu zakupów będzie decydować cena, dostępność i wygoda. Przy dzisiejszych zaawansowanych rozwiązaniach logistycznych dostaw – czyli szybkości i coraz częstszej automatyzacji (Paczkomaty) handel stacjonarny ma coraz mniej przewag. Nie ma możliwości zatrzymania tego trendu – a więc kanał tradycyjny coraz częściej będzie pełnił rolę showroomów, a placówki handlowe będą zyskiwać na relacjach budowanych lokalnie.

Zdecydowanie na znaczeniu zyskały elektroniczne kanały komunikacji, a największym przegranym epidemii są gazetki promocyjne. Klienci wręcz boją się i nie chcą ich używać. W długim terminie może to być korzystne dla handlu – przejście na elektroniczne kanały komunikacji to niższe koszty i docelowo lepsza skuteczność, a także możliwość istotnego zwiększenia zasięgów – dotarcie nie tylko do osób przebywających w sklepie.

Relacje najemca-centrum handlowe są obecnie jednym z najtrudniejszych tematów na rynku. Wygląda na to, że ze względu na nieprecyzyjne przepisy galerie handlowe chciałyby w całości przerzucić koszty zamrożenia gospodarki wyłącznie na najemców. Wiemy, że wszyscy najemcy otrzymują faktury z pełnowymiarowym czynszem i jest im bardzo trudno ponosić te koszty. Rozmowy pomiędzy najemcami a centrami handlowymi są bardzo trudne – może to wywołać lawinę zmian we wzajemnych relacjach tych podmiotów. Tymczasem galerie handlowe mogą także korzystać z pakietów wsparcia oferowanych przez PFR i BGK – powinny zatem otworzyć się na postulaty najemców. FPP – po analizie przepisów – stoi stanowczo na stanowisku, że czynsze w galeriach powinny być niższe proporcjonalnie do spadku obrotów. Według analiz FPP i CALPE przepis art. 15ze ustawy z 2 marca 2020 r. – o rozwiązaniach związanych z zwalczaniem COVID-19 – przewidujący wzajemne wygaszenie zobowiązań stron umowy najmu dotyczy powierzchni handlowych bez względu na ich obowiązek zamknięcia. Przepis art. 15ze ustawy COVID-19 dotyczy wszelkich typów umów, których przedmiotem jest oddanie do używania powierzchni handlowej. Powierzchnią handlową jest powierzchnia, która służy obsłudze klientów detalicznych lub pełni wobec niej funkcję pomocniczą (magazyn, biura, pomieszczenia socjalne). Uzupełnianie przepisu w drodze wykładni o nowe elementy – skutkujące pogorszeniem sytuacji jej wielu adresatów – narusza zasady poprawnej legislacji demokratycznego państwa prawnego. Wynajmujący powinni wziąć pod uwagę sytuację firm – zwłaszcza tych, które działają w granicach bardzo niskiej rentowności, jak np. pralnie. Czynsze to główna pozycja kosztowa – pochłaniają około 35 proc. przychodów. Jedynym ratunkiem jest dopasowanie czynszów do poziomu przychodów – w przeciwnym razie całe branże będą likwidowane. Obecnie galerie handlowe domagają się czynszów wg standardowych stawek – interpretując przepisy Tarczy finansowej na własną korzyść. Jednak to działanie przeciwskuteczne – oferując jedynie małe rabaty sprawiają, że stracą więcej najemców, postawią pod ścianą wiele firm i całych sektorów, a dodatkowo i tak nie odzyskają czynszów od zlikwidowanych przedsiębiorstw. Apelujemy do branży, aby wynajmujący podjęli realne negocjacje z najemcami. Dotychczasowe, pozorne działania mogą przynieść daleko idące i nieodwracalne skutki.

Centra handlowe czeka w przyszłości duża rewolucja – trudno ocenić, czy znajdą nową formułę na generowanie zysków. Część rozrywkowa i gastronomiczna – która jeszcze do niedawna stawała się coraz ważniejszym elementem centrów – stanęła obecnie pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy konsumenci na trwałe nie ograniczą korzystania z tak zagęszczonych miejsc. Z kolei w części handlowej – wiele mniejszych sklepów może nie przetrwać, a duże z pewnością będą negocjować ceny i wielkość powierzchni, być może niektóre sieci zmienią formułę sklepów na showroomy i zwiększą sprzedaż internetową – znacznie bardziej efektywną kosztowo. Oznacza to mniejszy ruch w centrach handlowych i mniejsze zyski.

 


Zobacz komentarze w Magazynie Galerie Handlowe

 

Źródło: FPP

Fotografia: FPP

Data publikacji: 17 sierpnia 2020