Galeria Łódzka to obiekt „po sąsiedzku”

Galeria Łódzka to nowoczesne centrum handlowe, funkcjonujące na łódzkim rynku obiektów handlowych już od ponad dwóch dekad. Na 45 tys. mkw. powierzchni handlowej, obejmujących trzy kondygnacje, mieści się aż 155 sklepów, butików, kawiarni i restauracji. Po udanym re-designie wnętrz, Galeria zapewnia klientom jeszcze bardziej przyjazne przestrzenie wypoczynkowe oraz nowoczesną strefę gastronomiczną, a jak podkreśla w rozmowie z redakcją Beata Stefańska-Miszczak, Dyrektor Centrum Handlowego – Galeria Łódzka to obiekt „po sąsiedzku”. Konkurencja w dużej mierze skupia się na efekcie skali, a my stawiamy na relacje z klientami i ich potrzeby, stając się czymś na kształt butikowej galerii handlowej.


Jak może Pani podsumować miniony 2023 rok działalności Galerii Łódzkiej? Jakiego typu cele zostały zrealizowane?

Jednym z wiodących celów był wzrost obrotów i odwiedzalności w centrum. Innym, nie mniej ważnym, było umacnianie znaczenia Galerii Łódzkiej na rynku lokalnym, m.in. poprzez bieżące pozycjonowanie, rekomercjalizację i niestandardowe działania promocyjno-wizerunkowe. Naszym założeniem było również zbudowanie znaczenia społecznej, środowiskowej i ekonomicznej odpowiedzialności obiektu. Udało się nam osiągnąć wszystkie te cele założone na rok 2023.

Jaka jest dziś pozycja rynkowa Państwa marki na tle lokalnych obiektów handlowych? Co Was wyróżnia i sprawia, że klienci chętnie Was odwiedzają?

Niezmiennie wyróżnikiem obiektu jest jego lokalny charakter oraz kompaktowość. Oferta handlowo-usługowa oraz strategia komunikacji sprawiają, że centrum jest wybierane nie tylko przez klientów z pierwszej strefy oddziaływania. Galeria Łódzka to obiekt „po sąsiedzku”. Konkurencja w dużej mierze skupia się na efekcie skali, a my stawiamy na relacje z klientami i ich potrzeby, stając się czymś na kształt butikowej galerii handlowej.

Jakie inicjatywy są podejmowane, aby poprawić doświadczenie zakupowe klientów Galerii Łódzkiej? Co aktualnie obejmuje strategia marketingowa obiektu?

Centra handlowe z założenia wykorzystują bardzo przybliżone narzędzia budowania doświadczeń zakupowych. Począwszy od przemyślanej infrastruktury, przez design po akcje wizerunkowe i promocyjne. Pytanie nie brzmi zatem jakie narzędzia są wykorzystywane, ale na ile wyróżniają się na tle działań konkurencji. Galeria Łódzka przeszła zdecydowany re-design wnętrz, zapewniając klientom przyjazne przestrzenie wypoczynkowe oraz nowoczesną strefę gastronomiczną. Wszystkie działania promocyjne uwzględniają „łódzki sentyment”, konsekwentnie budując wizerunek marki lokalnej. Nie boimy się też śmiałych rozwiązań i stawiamy na odważną komunikację. W 2024 roku będziemy kontynuować przyjętą strategię dialogu z rynkiem.

Które kanały dotarcia do konsumentów sprawdzają się dziś najbardziej i jak mierzycie Państwo efektywność podejmowanych przedsięwzięć?

Po wzroście zakupów online handel tradycyjny musiał zredefiniować m.in. sposób komunikacji z klientami. Odpowiedzią było poszerzenie działań w sieci, głównie w mediach społecznościowych. Dialog z klientem, przemyślane kampanie reklamowe z jasno określonymi celami, unikatowy content sprawiają, że oferta naszego centrum handlowego jest dobrze znana łodzianom i łatwo identyfikowalna. Wyróżnikiem są np. relacje z udziałem ambasadorek Galerii Łódzkiej czy też tworzenie kampanii tematycznych z wpisanym w nie lokalnym DNA. Tego typu działania mają na celu nie tylko pozycjonowanie obiektu, ale są też ciekawym kanałem reklamowym dla najemców. Na bieżąco monitorujemy wyniki poszczególnych kampanii, modyfikując je w taki sposób, aby zawsze osiągać założone cele.

Centra i galerie handlowe kładą coraz większy nacisk na obszar ESG, przy czym zaangażowanie społeczne wydaje się odgrywać szczególną rolę w tym aspekcie. Jak to wygląda w przypadku Galerii Łódzkiej? W jaki sposób Państwa obiekt angażuje lokalną społeczność i buduje świadomość klientów w tym obszarze?

Ten rodzaj zarządzania uwzględnia zarówno aspekty społeczne, środowiskowe, jak i korporacyjne. Centra handlowe również podejmują działania w tym kierunku, np. wdrażając rozwiązania wpływające na zmniejszenie poboru energii elektrycznej czy recycling. Poza odpowiedzialnością wobec środowiska pozostaje jeszcze odpowiedzialność społeczna, czyli oddziaływanie na najbliższe otoczenie. W ramach działań CSR prowadzimy wystawy edukacyjne, warsztaty, akcje prozdrowotne. Współpracujemy z regionalnymi organizacjami i urzędami. Tylko aktywność na tym polu gwarantuje skuteczność. Zmienia się też funkcja obiektów handlowych. Często, poprzez prowadzone aktywności, przejmują one rolę ośrodków kulturalnych czy edukacyjnych. To bardzo nieoczywisty, ale ciekawy proces.


Beata Stefańska-Miszczak,
Dyrektor Galerii Łódzkiej.
Od kilkunastu lat pracuje w branży centrów handlowych i aktualnie zarządza Galerią Łódzką. Doświadczenie zawodowe zdobywała w obiektach handlowych w Krakowie i Gdańsku. To pozwoliło jej na implementację dobrych praktyk, indywidualne podejście i analizę wymagającego i pełnego wyzwań rynku łódzkiego.

Jaka jest Pani dewiza życiowa?
Jedyną pewną rzeczą jest zmiana i tego musiałam się nauczyć. To stwierdzenie odnosi się zarówno do zarządzania, jak i życia prywatnego. Tylko elastyczność i umiejętność adaptacji zapewniają przetrwanie – w każdym aspekcie.

Rada, która zapadła Pani w pamięć…
Bądź świadoma co dzieje się obok ciebie, ale biegnąc, skup się na własnym celu. Przełóżmy to na środowisko biznesowe. Warto jest wiedzieć, jakie są działania konkurencji. Wygrywamy jednak wtedy, kiedy skupiamy się na obranym przez nas celu i nie obawiamy się dotrzeć do niego zupełnie nowymi, niestandardowymi ścieżkami.

Jakie nawyki w Pani pracy decydują o sukcesie?
Odwaga w podejmowaniu decyzji. Anna Wintour powiedziała kiedyś: „stój za swoimi decyzjami, inaczej i ty i firma nie macie szans na sukces rynkowy”. Każde zarządzanie kryzysowe, rekomercjalizacja, zmiana kierunku strategii wymaga właśnie takiego działania oraz konsekwencji.

Co motywuje Panią do działania?
Nowe. Na początku jest szybka analiza, a potem Nowe zawsze oznacza wyzwanie.

Kogo podziwia Pani szczególnie?
Wzorem do naśladowania dla mnie jest Prof. Bartoszewski. Podziwiam go jako człowieka, który mimo tego, co działo się wokół niego, żył według własnych zasad, zgodnie z którymi „warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.”

Co ceni Pani w ludziach?
Lojalność. To cecha, którą cenię w biznesie, ale również „na życie”.

Na co ludzie powinni zwracać większą uwagę w swoim życiu?
Czas. To najcenniejsza waluta. Warto więc mądrze nią dysponować.

Co Pani wyjątkowo pasjonuje? W czym zatraca się Pani bez reszty?…
Chciałam odpowiedzieć, że podróżowanie, ale tak naprawdę jest to odkrywanie: nowego i starego. Nowych kultur, sposobu myślenia, smaków, mentalności, a z drugiej strony: wartości, sprawdzonych rozwiązań, jakości, etc. Systematycznie utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma jednej drogi. Ta sama reguła panuje w biznesie. Jeśli nie będziemy skręcać i zapuszczać się w nieznane, dojdziemy do zawodowego znaku z napisem „meta”.

Jeśli zwierzak w domu, to jaki?
Pies. Tak jak wspomniałam, lojalność to jedna z kluczowych cech, plus kto może oprzeć się temu wiernemu spojrzeniu?

Miejsce, które chętnie odwiedziłaby Pani po raz kolejny…
Neapol. Fascynuje mnie, kiedy w pozornym chaosie wszystko działa. Odwiedzanie tego typu destynacji to cenna lekcja dla managerów z ustrukturyzowaną strategią działania. Ja wywodzę się z niemieckiej szkoły zarządzania, dlatego tego typu miejsca są dla mnie ekscytujące.

Jaki film zapadł Pani w pamięć?
Zaskoczę Panią. „Helikopter w ogniu”. Może dlatego, że każdy manager musi mieć w sobie coś z wojskowego stratega i czuje odpowiedzialność za team. A może po prostu lubię filmy akcji [śmiech].

Książka warta przeczytania?
Polecam książkę Michaela Gervaisa „The first rule of mastery”. Autor prowadzi szkolenia dla kluczowych organizacji na świecie, uświadamiając, że w świecie, w którym tak bardzo jesteśmy zależni od „zewnętrznej walidacji”, są jeszcze inne wartości. Przestając martwić się opiniami innych, możemy dojść do wielu ciekawych miejsc – zawodowo i prywatnie.

Najlepszy obiad?
Wybitni kucharze często tworzą wyszukane dania, jednak nie bez przyczyny powstała filozofia „comfort food”. W rozmowach z topowymi szefami kuchni, w odpowiedzi na pytanie o ulubione danie, zawsze pada odpowiedź typu „zupa pomidorowa babci”, etc. Nie inaczej jest ze mną. Smaki z sentymentem, te proste i dobrze znane, to przyjemność, której nigdy sobie nie odmówię. Pewnie dlatego sentyment – również w handlu – jest czynnikiem, który tak silnie oddziałuje na sprzedaż. Od kilku lat jestem wegetarianką dlatego pierogi z kapustą i grzybami [śmiech].

Kultura – w jakiej postaci najchętniej?
Koncerty.

Jakiej słucha Pani muzyki?
Ktoś kiedyś powiedział, że wszyscy jesteśmy „Mamoniami” i lubimy te piosenki, które już słyszeliśmy. Coś w tym jest. Lubię muzykę lat ‘80 i ‘90, ale nie zamykam się na jeden rodzaj. Zatem odpowiem, tworząc nową kategorię: eklektycznej.

Jaką umiejętność chciałaby Pani opanować do perfekcji?
Kiedy myślimy, że opanowaliśmy coś do perfekcji, jesteśmy zgubieni. Mnie zawsze interesuje proces. Skupienie się wyłącznie na efekcie końcowym powoduje, że zawężamy optykę, czyli przegapiamy ciekawsze drogi dotarcia.

Gdyby odważyła się Pani zrobić jedną zwariowaną rzecz w życiu, co by to było?
Nie wiem, ale jak już się dowiem, to na pewno to zrobię.


Jakie praktyki w zakresie zarządzania obiektem stosowane są w kontekście podnoszenia efektywności energetycznej, recyklingu czy korzystania z odnawialnych źródeł energii?

Systematycznie wymieniamy w centrum oświetlenie na LED, zarówno w przestrzeni pasażu handlowego, jak i na pozostałych powierzchniach wspólnych. Instalujemy wyłączniki czasowe na korytarzach i w klatkach schodowych dostępnych dla służb technicznych i najemców. Poprzez oprogramowanie BMS sterujemy „na żywo” centralami wentylacyjnymi na podstawie zapotrzebowania na świeże powietrze i parametry temperatury wewnątrz i na zewnątrz obiektu. A w przypadku schodów ruchomych montujemy system START/STOP, powodujący zatrzymanie się urządzeń w przypadku, w którym nie są używane przez klientów. To kilka przykładów naszych działań realizowanych na bieżąco.

Jak mogłaby Pani zdefiniować współczesne pojęcie odpowiedzialnego i efektywnego zarządzania centrum handlowym, szczególnie w kontekście zmieniających się trendów rynkowych i preferencji konsumenckich?

Zarządzanie obiektem handlowym, poza stałymi elementami tj.: aktywowanie sprzedaży, płynność procesów komercjalizacji, utrzymywanie określonego poziomu odwiedzalności, czy działań w obrębie infrastruktury obiektu, wymaga też przemyślanej strategii marketingowej. Sprzedaż online redefiniowała handel stacjonarny. Obiekty handlowe odrobiły lekcję, wykorzystując i uwypuklając ich mocne strony. Współcześnie, zarządzanie obiektem handlowym, w dużej mierze polega na dynamicznym odpowiadaniu na potrzeby klientów. Centra handlowe zapewniają przyjazne otoczenie zakupowe, często odpowiadając na bardzo konkretne oczekiwania odwiedzających, np. godziny ciszy. Multifunkcyjność, czyli wkomponowanie w przestrzeń komercyjną stref o zróżnicowanych funkcjach, np. wypoczynkowych czy biznesowych sprawia, że klienci przebywają w obiektach dłużej i chętniej. Zatem efektywne zarządzanie oznacza dynamiczne reagowanie na potrzeby klientów i ich zmieniające się preferencje. Ważne jest jedno – zmiana musi być przemyślana, spójna z przestrzenią handlową i klientem. Modyfikacja podyktowana wyłącznie pogonią za trendem nigdy się nie sprawdzi.

Jakie cele stawiacie sobie Państwo na rok 2024 i kolejne lata?

W obliczu inflacji oraz dynamicznego wzrostu usług, surowców i płacy minimalnej naszym celem jest zarządzanie obiektem w sposób odpowiedzialny i partnerski poprzez dalszą redukcję kosztów, ale przy utrzymaniu wysokiej jakości zarządzania. Ponadto analogicznie do ubiegłego roku skupiamy się na rozwoju znaczenia społecznej odpowiedzialności naszej branży, czyli ESG z naciskiem na „S”. Mamy również plany powiększenia portfolio najemców Galerii Łódzkiej o duży format najemcy z branży modowej.

Dziękujemy za rozmowę.
Dziękuję.


Sesje fotograficzne centrów handlowych i sklepów!

Źródło: Galeria Łódzka

Fotografia: Galeria Łódzka

Data publikacji: 18 marca 2024