Łukasz Kowalczyk - Vive Profit

Nadchodzące miesiące będą bardzo trudne dla całej branży

Koronawirus – Magazyn Galerie Handlowe

Pandemia koronawirusa COVID-19 w znaczący sposób wpłynęła na cały rynek retail, ale nie tylko. Problem dotyczy dziś każdej firmy, z każdej branży, a nawet tych, które w chwili obecnej odnotowują wzrost sprzedaży produktów, czy usług. Ci ostatni bowiem w perspektywie czasu i pewnego już kryzysu gospodarczego również mogą natrafić na liczne utrudnienia, np. w sektorze zatrudnienia pracowników – mówi dla Magazynu Galerie Handlowe – Łukasz Kowalczyk, Zastępca Dyrektora Sprzedaży ds. B2C, VIVE Profit

Zagrożenie epidemią wprowadziło wiele krytycznych ograniczeń w zakresie możliwości prowadzenia działalności gospodarczej. Jako duże przedsiębiorstwo, które oprócz sieci sklepów VIVE Profit prowadzi szereg innych procesów w ramach Grupy VIVE (m.in. recycling tekstyliów, usługi TSL), znaleźliśmy się bardzo trudnej sytuacji. W trosce o dobro naszych pracowników i kontrahentów oraz zgodnie z wytycznymi ustawy z dnia 2 marca 2020 r. zawiesiliśmy całkowicie działalność operacyjną w zakresie handlu detalicznego, transportu i produkcji. Wszystkie 34 sklepy VIVE Profit zostały zamknięte.

W kwestii strategii dalszego działania nieustannie działamy i opracowujemy scenariusze, które w znacznym stopniu zwiększą szansę na powrót do normalnego prowadzenia firmy. Bardzo ważne jest w tym przypadku zminimalizowanie szkód oraz przygotowanie się na okres „po pandemii”, który z pewnością wprowadzi – czasowo i na stałe – wiele zmian, w znaczący sposób wpływających na funkcjonowanie firmy.

Przewidywanie tego jak będzie wyglądać branża jest obecnie utrudnione jak nigdy dotąd. Próba przedstawienia perspektywy miesiąca sprawia problemy, nie wspominając o okresie półrocznym lub rocznym.

Nawet podczas kryzysu gospodarczego w 2008 roku sytuacja była bardziej klarowna. Obecne utrudnienia będą miały większe konsekwencje dla przedsiębiorców.

Perspektywa dla branży jest w obecnej sytuacji ściśle związana z decyzjami rządu i wsparciem państwa dla przedsiębiorców. Pandemia koronawirusa i wyjątkowa sytuacja w kraju to elementy, na które firmy praktycznie nie mają wpływu z perspektywy biznesowej. Niestety bez realnej pomocy rządzących bardzo duża część firm – mniejszych, średnich i największych – nie przetrwa i ogłosi upadłość. Będzie miało to nieodwracalne skutki dla całej gospodarki kraju. Można więc stwierdzić jedno – nadchodzące miesiące będą bardzo trudne dla całej branży. Będzie to okres wielu zmian, dyskusji oraz – miejmy nadzieję – powolnego powrotu do normalności.

Zaproponowane przez rząd dotychczasowe rozwiązania (Tarcza antykryzysowa 1.0) nie dają dużym przedsiębiorstwom oczekiwanego wsparcia, dlatego jako Organizacja współpracujemy z Business Centre Club, Konfederacją Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Klastrem Gospodarki Odpadowej i Recyklingu oraz Związkiem Polskich Pracodawców Handlu i Usług. Wraz z nimi i innymi przedsiębiorcami walczymy o naszą wspólną przyszłość – o Tarczę Antykryzysową 2.0, która weźmie pod uwagę również duże firmy i ich potrzeby w tym bardzo trudnym okresie. Zminimalizowanie negatywnych skutków trwającego kryzysu to nasz wspólny interes.

W ramach wyżej wymienionych działań przedstawiliśmy rządzącym postulaty dotyczące tak ważnych segmentów jak ochrona miejsc pracy, zachowanie płynności finansowej, czy kwestie społeczne. Grupa VIVE przedstawiła szereg swoich postulatów, pośród których szczególną uwagę zwróciła na te związane z rozwiązaniami dla handlu detalicznego (m.in. partycypacja rządu w pokryciu kosztów wynagrodzeń pracowników za okres nieświadczenia pracy lub skrócenia czasu pracy z powodu zamknięcia centrów handlowych oraz w okresie wychodzenia z pandemii; zwolnienie ze składek na ZUS dla branży handlu detalicznego i usług przez okres zamknięcia centr handlowych; bezterminowe zawieszenie przepisów ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni).

Świat w trwającym okresie zmienia się na naszych oczach. Zmiany te będą się nawarstwiać, a z pewnością trwałej modyfikacji ulegnie świadomość społeczeństwa. Zarówno z perspektywy socjalnej (zdrowie rodziny), jak również biznesowej (kondycja firmy) przekonaliśmy się, że nic nie jest w stu procentach pewne i trwałe. Musimy żyć teraźniejszością, ale również być gotowymi na przyszłość, która może przynieść kolejne wyzwania. Pandemia koronawirusa uświadamia nam to jak nigdy dotąd.

O odrodzeniu gospodarki będziemy mogli mówić jak odnotujemy wyraźny, stały spadek zachorowań wśród społeczeństwa i rząd przedstawi jasne wytyczne w zakresie oferowanej pomocy. Na rządzących spoczywa ogromna odpowiedzialność, zarówno jeśli chodzi o zatrzymanie pandemii, jak również ratowania gospodarki.

Trudno jest wskazywać plusy obecnej kryzysowej sytuacji w skali świata. Według mnie ludzie zaczną mocniej doceniać to, co posiadają i być może będą mniej wymagać od siebie i od innych. Świadomość niepewnego jutra pozwoli im docenić chwilę obecną i choć w niewielkim stopniu zwolnić w codziennym, życiowym wyścigu. Zwłaszcza ku karierze. Z pewnością będzie to miało mocny wpływ na konsumpcjonizm i w konsekwencji również na rynek retail.

 


Zobacz komentarz także w Magazynie Galerie Handlowe

Źródło: VIVE Profit

Fotografia: VIVE Profit

Data publikacji: 25 czerwca 2020