Wojciech Tulwin-Recman

Recman: Istnieje ryzyko, że konsekwencje wprowadzanych zmian mogą przynieść odmienny efekt

Skrócony czas pracy zyskuje coraz większą popularność w krajach zachodnich. W wielu z nich tego typu projekty są analizowane i rozpoczynają się badania pilotażowe. Głównym celem takiej zmiany jest poprawa stanu zdrowia pracowników i zapobieganie wypaleniu zawodowemu, a jest to możliwe dzięki zmianom technologicznym i wyższej produktywności. Dodatkową zaletą dla pracodawcy miałaby być zwiększona efektywność zmobilizowanego i wypoczętego pracownika – zauważa Wojciech Tulwin, Dyrektor Marketingu i PR marki Recman.


Z drugiej strony ustawa skracająca tygodniowy wymiar etatu niesie za sobą pewne zagrożenia. W handlu prawdopodobnie wiązałoby się to z koniecznością zwiększenia zatrudnienia lub ewentualnie skróceniem godzin otwarcia, w przypadku sklepów ulicznych. Wiele firm w sektorze handlu, w obliczu aktualnych wyzwań musiałyby też poradzić sobie ze znacznie wyższymi kosztami. To przełożyłoby się też na dynamiczny wzrost cen produktów.

Podsumowując, skrócenie tygodniowego wymiaru pracy jest pomysłem wartym przeanalizowania, ale uważam, że w obecnych czasach mogłoby to wywołać negatywne skutki dla przedsiębiorców, którzy mogliby nie poradzić sobie z rosnącymi kosztami. Będziemy bacznie obserwować rozwój sytuacji i w razie konieczności dostosowywać się do niej. Nie ulega wątpliwości, że skrócenie czasu pracy w obliczu postępującej automatyzacji wielu procesów jest prawdopodobnie nieuchronną perspektywą w długim terminie.

Istnieje ryzyko, że konsekwencje wprowadzanych zmian mogą przynieść w wielu przypadkach odmienny efekt od oczekiwanego. Obecnie tempo pracy jest bardzo wysokie, a przy krótszym wymiarze godzin, pracownicy mogliby nie wyrabiać się z realizacją obowiązków, co generowałoby stres, którego nie zrekompensowałby dodatkowy dzień wolny. Szczególnie dotyczy to sektorów, w których rozwój technologii nie wpływa na ograniczenie liczby zatrudnionych. Aby ograniczyć tempo pracy i zjawisko wypalenia zawodowego, pracodawcy musieliby szukać możliwości poprawy efektywności lub zatrudnić nowe osoby, co podwyższyłoby koszty.

W obecnych czasach większość firmy stawia na automatyzację wielu procesów oraz rozwój nowych technologii, w co w konsekwencji będzie ograniczać zapotrzebowanie na nowych pracowników. W sektorze handlowym dobrym przykładem mogą być kasy samoobsługowe.

Aby cele osiągać w sposób bezpieczny, niezbędne są pilotażowe badania, które mogłyby dać odpowiedź na pytanie, czy takie zmiany będą realne i satysfakcjonujące – zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Każda zmiana powinna być też poprzedzona dialogiem między stronami. Aktualny czas jest bardzo trudny na eksperymentowanie. Bez gruntownej analizy i badań cele, jakie zakłada ten projekt, mogłyby nie zostać osiągnięte.


Sesje fotograficzne sklepów i obiektów handlowych – zobacz zdjęcia!

Źródło: Recman

Fotografia: Recman

Data publikacji: 6 marca 2023