Far Far Łódź - wywiad - magazyngalerie.pl-1

Rewolucja młodego pokolenia

Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazku. Z tego założenia wyszła również Aleksandra Kurczewska, Brand Manager marki FAR FAR Łódź. Będąc w ciąży i szukając na rynku ubrań z funkcją karmienia natrafiała jedynie na słabej jakości odzież, o wątpliwym fasonie i funkcjonalności. W ten sposób zrodził się pomysł na stworzenie modeli z naturalnych, ekologicznych, trwałych materiałów w stylistyce boho, umożliwiających jednocześnie łatwe karmienie piersią. O ile o zaplecze produkcyjne nie trzeba było się martwić, to stworzenie wizerunku nowej marki łącząc jednocześnie rolę młodej mamy okazało się nie lada wyzwaniem.


FAR FAR Łódź to polska marka mody kobiecej. W jaki sposób powstała?

Moja teściowa – Anna Kurczewska prowadzi firmę produkującą swetry od ponad 30 lat. Nasza marka FAR FAR ŁÓDŹ istnieje na rynku od ponad 10 lat. Jednak z nowym pokoleniem narodziły się nowe pomysły, które spowodowały w naszej marce rewolucję. Mówiąc nowe pokolenie piszę tutaj o sobie. Pomysł nowej marki zrodził się, gdy jeszcze byłam w ciąży. Szukając na rynku ubrań z funkcją karmienia piersią przeraziła mnie ich słaba jakość oraz wygląd sugerujący, że matka karmiąca ubiera się jedynie w wyciągniętą dzianinę dresową i zapobiegawczą sukienkę za kolano. Tak powstał pomysł na tworzenie modeli z naturalnych, ekologicznych, trwałych materiałów w stylistyce boho, umożliwiających jednocześnie łatwe karmienie piersią.

Jaka jest geneza nazwy marki i co oznacza?

Ideą marki FAR FAR ŁÓDŹ było zawsze projektowanie dla kobiet daleko patrzących w przyszłość i dążących do swoich celów. Odwrócone literki „R” w logotypie marki symbolizują kobietę zabieganą i zakręconą, co idealnie wpisuje się w codzienność mam.

FAR FAR Łódź to firma rodzinna. Których członków rodziny zaangażowała Pani do współpracy i w jakim zakresie wspierają firmę?

Twórcami marki FAR FAR ŁÓDŹ są rodzice mojego męża, w głównej mierze mama – Ania. Od tego roku marka diametralnie zmienia filozofię. Wszyscy (ja, mąż, teściowie) bierzemy czynny udział w życiu firmy. Rodzice zajmują się również dwoma innymi firmami, a w FAR FAR ŁÓDŹ odpowiedzialni są za sprawy stricte produkcyjne. Ja razem z mężem jesteśmy odpowiedzialni za zmianę kierunku tj. opracowanie koncepcji na odzież dla mam, wizerunek marki, kolekcję, działania komunikacyjne i rozwój.

Jak w takiej rodzinnej relacji biznesowej wygląda praca? Czy łatwo oddzielić życie rodzinne od zawodowego?

Mamy zasadę, że gdy wracamy do domu, pracę zostawiamy przed drzwiami, a za nimi już jest tylko życie rodzinne. Owszem, zdarza się czasami złamać tę ‘zasadę’, ale nie cierpimy na tym. Naprawdę lubimy to, co robimy i ogromnie nas kręci tworzenie mody dla mam oraz rozwijanie naszej marki.

FAR FAR Łódź to nie tylko polska marka ubrań, ale przede wszystkim świadomy wytwórca. W jakich działaniach szczególnie jest widoczna ta świadomość?

Nasza produkcja zawsze zlokalizowana była (i będzie) w Polsce. Dzięki temu dajemy zatrudnienie polskim technologom, szwaczkom i wielu innym specjalistom. Poza tym, o czym niewiele osób wspomina – unikamy transportu międzykontynentalnego, wytwarzając mniej CO2. Od tego roku korzystać będziemy również tylko z naturalnych materiałów, takich jak bawełna GOTS, tencel, wełna z merynosów.

Po 10 latach działalności FAR FAR Łódź ma już swoje dobrze zakorzenione DNA. Na jakich głównych filarach się ono opiera?

Na jakości wyrobów, odpowiedniego połączenia designu z funkcjonalnością oraz permanentnemu dbaniu o jak najwyższą jakość obsługi klienta.

Najważniejsza filozofia FAR FAR Łódź to Zero Waste. W jaki sposób realizują Państwo założenia tej koncepcji?

Materiały z jakich produkujemy (np. bawełna z certyfikatem GOTS), są wytwarzane w sposób zrównoważony, z minimalnym zużyciem wody i emisją CO2 w procesie produkcji. Ponadto w naszej filozofii szycia – dla wyrobów z tkanin – stosujemy stopniowanie komputerowe, pozwalające na maksymalne ograniczenie odpadów przy wycinaniu form z tkaniny; wyroby dzianinowe wykonujemy tzw. metodą fully-fashioned (każdy element np. w swetrze: przód, tył, dwa rękawy, plisy) wytwarzany jest na maszynie dziewiarskiej w dokładnie takim kształcie, w jakim będzie uszyty. Dzięki temu nie ma elementów, które są później odcinane i wyrzucane. Dzięki naszym kolekcjom, które składają się z małej ilość przemyślanych modeli, ograniczamy ryzyko stoków magazynowych i konieczności ich utylizacji. W filozofii pakowania i przesyłek również kierujemy się zasadami Zero Waste – wszystkie zamówienia pakujemy w biodegradowalne foliopaki lub w papierowe kartony. Dodatkowo przykładamy wagę zarówno do tego, aby zamówienie było zapakowane estetycznie, ale również, żeby było ono najmniejsze jak to tylko możliwe. Wielokrotnie odbieraliśmy paczki z e-sklepów, zamawiając jakąś drobnostkę w opakowaniu gdzie 90% przestrzeni zajmowało “powietrze”. Uważamy, że takie “marnowanie” przestrzeni transportowej przyczynia się w znacznym stopniu do nadmiernej emisji CO2 – dlatego zamówienia dostarczamy w minimalistycznych opakowaniach, nie marnując przestrzeni transportowej.

Co charakteryzuje projekty FAR FAR Łódź? Jaka jest kobieta, która nosi Państwa ubrania?

FAR FAR ŁÓDŹ ubierze przede wszystkim młoda mama (karmiąca piersią i karmiąca butelką), mama na etacie, biznes mama, a nawet modna babcia. Modele projektujemy tak, aby umożliwiały łatwe karmienie piersią, ale również żeby były ponadczasowe i nie tylko na okres karmienia (funkcja karmienia jest ukryta w taki sposób, że nasze modele można nosić z powodzeniem również po zakończeniu karmienia swojej małej pociechy). Każda z nas będzie się czuła pięknie, kobieco, komfortowo, sexownie i WYGODNIE, niezależnie od tego czy pracuje w domu, biurze, idzie na spacer czy spotkanie biznesowe.

Kogo widziałaby Pani w roli ambasadorki swojej firmy?

Julię Roberts.

Jakie cechy Pani osobowości przydają się najbardziej w prowadzeniu i rozwoju własnej marki?

Dobre zorganizowanie, skrupulatność, dbałość o detale, oraz jasna wizja przyszłości i upór w dążeniu do celu.

Odzież FAR FAR Łódź dostępna jest wyłącznie w internecie poprzez e-sklep. Czy myśli Pani o otwarciu salonu stacjonarnego?

Na ten moment nie mamy takich planów. Model marki e-commerce pozwala nam na utrzymywanie najlepszej relacji pomiędzy ceną, a jakością naszych produktów (value for money). W przyszłości nie wykluczamy jednak rozwoju własnych sklepów. Nie będzie to jednak na pewno ogromna sieć z wieloma punktami. Bardziej widzę sklepy jako showroomy z miejscem do poczytania książki, czy na kawę, a przy okazji obejrzenia naszej kolekcji. Na pewno będzie tam też kącik dla malucha, aby można było nas odwiedzać z dziećmi.

Trwa pandemia koronawirusa. Jak ta sytuacja wpłynęła na działalność Państwa firmy?

Rzeczywiście to trudny okres dla wielu marek odzieżowych. Szczególnie, że sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie, a przyszłość jest niepewna. Sami mieliśmy ostatnio kilkukrotnie sytuacje, kiedy zmienialiśmy zdanie o 180 stopni na przestrzeni kilku dni – z powodu ogłoszenia jakiejś decyzji. Ze względu jednak na to, że skupiamy się teraz tylko i wyłącznie na e-commerce, mogę powiedzieć, że nasza sytuacja jest stabilna i z optymizmem patrzę w przyszłość.

Z licznych badań wynika, że klienci ograniczyli zakupy w sklepach, na rzecz zakupów online. Czy również w Państwa wynikach sprzedaży zauważalny jest ten trend?

Tak, zdecydowanie widać wzmożony ruch w sprzedaży online.

Jak Pani myśli, jak sytuacja związana z pandemią wpłynie na branżę? Jakie wnioski wyciągnie?

Chciałabym wierzyć, że globalne marki powrócą z produkcją z dalekiego Wschodu do Europy. Że naprawdę zaczną dbać o to, co wytwarzają i kto dla nich produkuje oraz jakie warunki zapewniają swojej kadrze. Można by się tego chociażby spodziewać po sytuacji z marca, kiedy marki bały się o przerwanie łańcuchów dostaw i słyszało się o tym, jakoby mieli lokować produkcję w bliższych lokalizacjach. Czy tak jednak będzie, to się okaże.

Co obecnie stanowi największe wyzwanie w Pani pracy? Jakie cele stawia Pani sobie w nowym roku?

Zawodowo – chciałabym, dotrzeć z FAR FAR ŁÓDŹ oraz naszymi poradami na blogu do jak największej ilości młodych mam i przekonać je, że mogą się czuć pięknie i kobieco. Prywatnie – pogodzenie pracy z macierzyństwem (by być na 100% wydajną w pracy i dać 100% siebie, jako mama).

Dziękujemy za rozmowę.

Dziękuję również.

Źródło: FAR FAR Łódź

Fotografia: FAR FAR Łódź

Data publikacji: 3 lutego 2021