Jednym z wielu istotnych procesów, które są konieczne do prawidłowego funkcjonowania galerii handlowych, jest świadczenie usług czystości. W dobie pandemii realnie wpływają one na bezpieczeństwo ludzi i ciągłość prowadzenia biznesu. Na liście priorytetów na czoło wysunęły się efektywność, powtarzalność jakości oraz bezpieczeństwo pracowników. Wszystko to może zapewnić tylko inwestycja w nowe rozwiązania cleaningowe – mówi Małgorzata Kmieć, Dyrektor Operacyjna w Seris Konsalnet Cleaning.

Małgorzata Kmieć, Seris Konsalnet Cleaning: W związku z oczekiwaniami centrów handlowych i specyfiką tych obiektów (duże otwarte przestrzenie) nasz wybór padł na autonomiczne roboty oraz usługi z tym powiązane, takie jak monitoring zdalny. Od początku tego roku wdrażamy w kolejnych centrach handlowych usługi cleaningu oparte o autonomiczne roboty czyszczące. Roboty te mają funkcje zamiatania, szorowania i dezynfekcji i najlepiej sprawdzają się w placówkach średnio- i wielkopowierzchniowych. Co ciekawe, mogą pracować na zewnątrz i wewnątrz, więc mogą czyścić np. parkingi czy ciągi pieszo-jezdne wokół centrum handlowego. Atuty, na jakie zwróciliśmy uwagę, to bardzo niska awaryjność oraz wysoka, powtarzalna skuteczność działania – oznacza to, że każdy cykl czyszczenia danego odcinka za każdym razem będzie zapewniał taki sam efekt czystości. To rzecz prawie nieosiągalna przy tradycyjnych, ręcznych metodach czyszczenia.

Wdrożenie usługi robotycznej, którą nazwaliśmy Q BOT, pozwala na ograniczenie czynnika ludzkiego. Najwięcej wkładu ludzkiej pracy potrzebne jest przy stworzeniu mapy terenu i zaprojektowaniu ścieżki czyszczenia. Roboty podczas pracy wykorzystują sztuczną inteligencję oraz swoje czujniki i skanery laserowe LiDaR 3D i 2D, dzięki czemu podczas pracy nie stanowią zagrożenia dla przechodzących ludzi oraz potrafią rozpoznać nagle zmieniającą się przestrzeń wokół nich (jak np. przestawiona ławka czy zlikwidowana ściana). Tworzą w ten sposób własne mapy nawigacyjne. Roboty potrafią także pracować bez przerwy do 6 godzin, oszczędzając przy tym wodę dzięki wewnętrznemu obiegowi wtórnemu (za odzyskiwanie wody odpowiedzialny jest system 4 filtrów). Nie muszę tu chyba dodawać, że oznacza to ogromne zwiększenie wydajności oraz zupełnie nową jakość dla klienta, a także, co jest szczególnie ważne, jednoczesne obniżenie kosztów operacyjnych. Co ciekawe, klienci uważają, że wykorzystanie robotów czyszczących polepsza ich wizerunek w oczach osób odwiedzających dany obiekt – nowoczesne maszyny dobrze wyglądają i podnoszą prestiż lokalizacji.

Oprogramowanie robotów pozwala także na precyzyjny pomiar ich wydajności oraz monitoring ich pracy w czasie rzeczywistym. Dla klientów to niesamowita wartość dodana, gdy dostają od nas raport, który zawiera dokładne wyliczenia dotyczące procentu wykonania założonego planu, ilości litrów zużytej wody, środków chemicznych czy nawet przejechanych kilometrów.

Dostosowując się do potrzeb klientów oraz przecierając robotyczny szlak (ponieważ jesteśmy pierwszą firmą cleaningową z taką ofertą na polskim rynku) stworzyliśmy bogaty pakiet usług jakościowych. Wpisują się one z filozofię Cleaning 4.0 i zawiera cztery linie usług: Q BOT (automatyzacja i robotyzacja usług sprzątających); Q EYE (nowoczesne systemy monitorowania usług utrzymania czystości), Q EKO (odpowiedzialne środowiskowo i ekologicznie rozwiązania dla branży sprzątającej) oraz Q BDO (zarządzanie procesem obsługi obowiązków raportowych przedsiębiorstwa do Bazy Danych Odpadowych).