Twój butik bez Influencera? Tracisz potencjał

Influencer Marketing to coraz popularniejsza strategia w branży reklamowej, która polega na wykorzystywaniu znanych i wpływowych osobistości, aby promować produkty i usługi. Coś co jeszcze niedawno było zarezerwowane tylko dla wielkich marek i celebrytów, dziś jest dostępne dla każdej firmy chcącej wejść w świat mediów społecznościowychpodkreśla Michał Jeska, CEO oyou.me


Wszystko dzięki twórcom internetowym, którzy coraz mocniej rozpychają się w swoich niszach i zdobywają popularność w różnych kanałach SM. Są autorytetami, więc polecane przez nich produkty mogą dotrzeć do ludzi, którzy potrzebują wyjść poza zakupowy mainstream.

Na początek kilka liczb

Z corocznego raportu duńskiego magazynu Influencer Marketing Hub wynika, że już ok. 80 proc. światowych marek współpracuje z influencerami. Globalna wartość tego rynku wzrosła z blisko 10 mld dolarów w 2020 roku, do ponad 16 mld dolarów w poprzednim roku. Szacunki są jednoznaczne i czeka nas kolejny wzrost. W 2023 przekroczony zostanie próg 21 miliardów. Co więcej na odbywających się w czerwcu targach reklamy w Cannes zauważono coraz większą reprezentację influencerów i firm, które pokazują efekty współpracy z internetowymi twórcami.
Thomas Walters, założyciel branżowego start-upu Billion Dollar Boy, przekonuje, że to przełomowy moment. Obecność branży Influencer Marketingu w Cannes nadaje bowiem środowisku twórców autorytetu i pokazuje, że ich możliwości reklamowe są traktowane poważnie. Na równi z innymi segmentami promocji.

Nadwyżka ostatnich lat przypisywana jest przede wszystkim niespotykanej dotąd popularności krótkich formatów wideo na TikToku, Facebooku czy Youtube. Marketerzy otrzymali też potężne narzędzia, dzięki którym mogą analizować dane i optymalny sposób wykorzystywać je w kampaniach. A pandemia jeszcze skuteczniej przykuła nas do social mediów. Nie ma też wątpliwości, że rewolucja związana ze sztuczną inteligencją tylko napędzi ten segment reklamy. Wszystko będzie bowiem jeszcze prostsze do wykonania i tańsze. Nie zastąpi się tylko kreatywności.
Większość marek jako swój główny kanał promocji w social media wybiera Instagram i to, mimo że to Facebook ma ponad dwa razy więcej aktywnych użytkowników. Wśród internautów to właśnie Instagram jest tym medium, które w największym stopniu wykorzystywane jest do odkrywania. Inspiracji szuka tam ponad 80 proc. użytkowników. Jednak, gdy swój produkt kierujesz do najmłodszych pokoleń, to już grubo ponad 90% z nich, zanim coś kupi, to sprawdzi opinię w sieci.

Co najważniejsze dla marek, po obejrzeniu postów z informacjami o produktach na tej platformie, 87 proc. z nich podjęło określone działanie, takie jak śledzenie marki, odwiedzenie jej sklepu lub dokonanie zakupu. Niesamowity potencjał.

Nie ma cię w social mediach? Twój biznes nie istnieje

Warto zatem przyjrzeć się w szczegółach czym właściwie jest social e-commerce, którego twarzą są twórcy internetowi i influencerzy. W skrócie to wyszukiwanie i zakupy bezpośrednio na platformach społecznościowych. Produkty prezentują celebryci, influencerzy, ale też cała masa twórców internetowych, których zasięgi trudno porównywać do tych największych, ale mają swoje lojalne społeczności. Posiadają odbiorców którzy im ufają poprzez budowanie tygodniami więzi. To możliwe? Jak najbardziej. Siła nawet niszowych twórców tkwi w tym, że docierają do osób żywo zainteresowanych daną tematyką. Kreatywni malarze wrzucający do sieci swoje przygody przy płótnie i współpracujący z producentami farb, sztalug czy innych akcesorii. Gamer może zawrzeć umową na reklamę sprzętu komputerowego. Podróżnicy, którzy obok porad turystycznych polecają odpowiedni na taką wędrówkę namiot. Często wykluczone osoby np. “plus-size” szukają rad i wsparcia od osób, które znają ich problemy z własnego doświadczenia. Jest to też dużo bardziej wizerunkowo spójne od sportowca-celebryty, który wrzuca „zdrową przekąskę” w postaci chipsów popijanych słodkim napojem.

Realność ważniejsza od pięknego obrazka

Wykorzystanie możliwości jakie dają media społecznościowe w kampaniach reklamowych, musi rozpocząć się od punktu, w którym zapoznamy się ze specyfiką ludzi wrzucających posty. Nie zawsze są to rzeczy tworzone profesjonalnie, idealne, żywcem wyjęte ze studia nagraniowego. Nie zawsze treść postów brzmi, jakby była przecedzona przez sito w rękach profesjonalistów od PR. Nie, z reguły tak nie jest i to jest siła influencer marketingu. Prosty przekaz, slang, często z jakością na drugim planie. Jednak naturalność połączona z bezpretensjonalnym pokazaniem swojej osobowości i twórczości sprawia, że opinie influencerów mają tak ogromne rażenie. Natomiast wielkie marki zapewne nie będą długo zastanawiać się nad powierzeniem swojej promocji w ręce celebryty, za których w Polsce może uchodzić Iga Świątek lub Robert Lewandowski czy patrząc znacznie bardziej globalnie Leo Messi lub Rihanna. Machina PR świata celebrytów jest bardzo dobrze naoliwiona. Pracują dla nich najlepsze agencje reklamowe, więc wspólnie z marką, która chce promować się ich twarzami, bardzo szybko wypracują konsensus. Sama promocja w social mediach nie będzie w tym przypadku wiele różniła się od dopracowanych w szczegółach spotów telewizyjnych. Co więcej, celebryta nie musi martwić się kwestią logistyczną. Wystarczy, że w treści filmu czy posta agencja zawrze odpowiedniego linka.

Internetowy butik szansą dla sklepu stacjonarnego

Takiego komfortu nie mają niszowi twórcy lub mniejsze marki, które wspólnie z nimi chcą rozkręcić kolejny kanał sprzedażowy. Dziś bowiem trudno sobie wyobrazić, żeby stacjonarny butik nie miał swojej odnogi w internecie. Analiza McKinsleya pokazuje też, że firmy promujące się na platformach społecznościowych poprzez transmisje na żywo prowadzone przez ich partnerów/twórców osiągnęły prawie 30-procentowy współczynnik konwersji. Jest to do dziesięciu razy więcej niż konwersja w konwencjonalnym handlu elektronicznym. To imponujące wyniki. Jak stworzyć swój internetowy kanał sprzedaży, który będzie zarazem idealnym polem do współpracy z influencerem? Z pomocą przychodzi VD2D, VD2D, czyli Virtual Door-to-Door, to termin odnoszący się do usługi dostawy towarów lub usług, która jest realizowana bezpośrednio od drzwi do drzwi, a cały proces jest prowadzony w sposób wirtualny. Oznacza to, że klienci korzystają z platform internetowych, aplikacji mobilnych lub innych narzędzi cyfrowych, aby złożyć zamówienie i dokonać płatności, a następnie towar jest dostarczany bezpośrednio do wskazanego adresu. Dzięki temu klienci mogą zaoszczędzić czas i wysiłek, które normalnie byłyby potrzebne na wizytę w sklepie lub innym punkcie usługowym. Promocją produktów zajmują się głównie influencerzy i twórcy internetowi. Zaczynają od kilku produktów. Dzięki temu dają gwarancje, że sami je przetestowali i poświadczają tym samym ich jakość. Najprościej mówiąc – VD2D, to internetowy butik, który napędzany jest siłą promocji influencerów i twórców internetowych, a proces logistyczny odbywa się zewnętrznym kanałem.

Znajdź idealnego influencera – pomoże sztuczna inteligencja

Liczby i raporty, a nawet techniczne rozwiązanie to jedno, ale ważne jest to, żeby umiejętnie wyciągać z nich wnioski. Nie będziemy umieli tego zrobić jeśli nie będziemy wiedzieli, jak influencer będzie idealny dla naszej marki. Kluczowe są trzy aspekty:

  • Influencer trafia do waszego odbiorcy końcowy – marka powinna dobrać twórców budujących zaangażowanie grupy docelowej. Czyli powinna znaleźć takiego influencera, który faktycznie trafia do odbiorców będących potencjalnymi klientami. Nie chcecie mówić do konsumentów, którzy nie kupią lub nie będą zainteresowani produktem. To przepalanie pieniędzy.
  • Influencer buduje zaangażowanie – wielu twórców chwali się liczbą obserwujących. Jednak nie chodzi o ilość a jakość. Influencerzy o mniejszej liczbie śledzących mogą być lepszą platformą, bo ich odbiorcy regularnie oglądają ich materiały, są zaangażowani i wykazują się reakcjami (komentarze, łapki, udostępnienie). Stąd taka popularność mikro i nano influencerów. Mogą mieć zasięgi nieprzekraczające kilku czy kilkunastu tysięcy, ale budują rzeczywiście aktywną społeczność, która znalazła się na profilu influencera nie przez przypadek.
  • Influencer pasuje do marki – firmy w różny sposób budują swój wizerunek. Dla jednych najlepszą konwencja będzie pokazanie siebie w sielankowej rodzinnej atmosferze, a dla innych strzałem w dziesiątkę będzie umieszczenie marki wśród ludzi nagrywających skecze. Kluczowe jest dobranie takiego twórcy, który najpełniej wpisuje się w nasze oczekiwania. Za wszelką cenę należy unikać sytuacji, w których styl influencera mocno odbiega od naszego wizerunku i języka którego używają nasi odbiorcy. Żarty, slang, kod językowy, który trafia do dwudziestolatków, przecież znacznie różni od tego używanego przez ludzi już nawet 15 lat starszych. Coś, co młodsi uznają za pochwałę, w uszach starszych może zabrzmieć jako wyśmiewanie.

O ile duże marki bez problemu poradzą sobie z dobraniem pasującego do wizerunku firmy celebryty, tak ci mniejsi już mogą mieć z tym problem. Jak znaleźć internetowego twórcę, niekoniecznie z ogromną ilością obserwujących, ale dokładnie takiego, który idealnie pasuje do profilu odbiorców. Z pomocą przychodzą rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Już dziś technologia zapewnia uzyskanie wysokiej efektywności dzięki stosowanym modelom SI. Generacyjna sztuczna inteligencja przy użyciu zintegrowanych danych w standardzie web3 dostarcza unikalnych wartości biznesowych, jak na przykład przejrzystość procesu sprzedaży oraz relacji marek zarówno z internetowymi twórcami, ale też brandów z odpowiednim sklepem e-commerce.

Szczególnie na tym polu, dzięki możliwościom analityczny SI, możemy ograniczać błędy do minimum. Na bazie profilu firmy, marki czy produktu, to SI skutecznie dobiera odpowiednich twórców, którzy najlepiej będą mogli promować brand. Kreatorzy treści również dostaną propozycje współpracy od tych marek, które będą zgodne z duchem ich profilu internetowego. Zmotywowany twórca, bo najczęściej pracuje na bazie succes fee i ciekawa marka, która tworzy unikalne produkty? To idealne połączenie, które odpowiednio zmonetyzowane w social mediach może być milowym krokiem w rozwoju twojego sklepu.

Źródło: oyou.me

Fotografia: oyou.me

Data publikacji: 22 grudnia 2023