Krzysztof Sajnóg, Blue City

Blue City: Systematycznie powiększamy portfolio najemców o marki doceniane i pożądane

Centra handlowe, aby być atrakcyjne dla najemców, muszą przede wszystkim zadbać o taki tenant mix handlowy, gastronomiczny oraz rozrywkowy, aby stworzyć najbardziej dopasowaną do dzisiejszych potrzeb klientów ścieżkę zwiedzania – mówi dla Magazynu Galerie Handlowe Krzysztof Sajnóg, Dyrektor Marketingu Blue City


Krzysztof Sajnóg, Blue City: Ponadto warto pamiętać, że dobre marki przyciągają inne dobre marki. Dlatego każde centrum handlowe stara się mieć swoją oryginalną grupę najemców. W Blue City są to np. IKEA, TK Maxx, kino Helios, fitness klub FIT/One, centrum rozrywki TEPFactor, które również cieszą się dużym zainteresowaniem odwiedzających centrum. Kolejnym punktem są działania trafficowe, czyli przyciągające do centrum duże grupy potencjalnych klientów. Mam na myśli różnego rodzaju wydarzenia i związana z nimi odpowiednia komunikacja. Bardzo duże znaczenie ma prosprzedażowa komunikacja marketingowa nakierowana na atrakcyjną ofertę centrum, czyli ofertę poszczególnych najemców, akcje specjalne czy promocje. W Blue City w tym roku przygotowaliśmy kampanię prosprzedażową pod hasłem „Mamy to!”. Kampania objęła media wewnętrzne Blue City, outdoor, digital, działania media relations oraz komunikację w mediach społecznościowych. Pokazujemy w niej, co klienci mogą kupić i załatwić w naszym centrum. Ponadto bardzo duże znaczenie, zwłaszcza w ostatnim czasie ma dobra współpraca z najemcami, rozumienie ich problemów i potrzeb oraz otwartość na rozmowy.

W Blue City wciąż poszukujemy najlepszych rozwiązań, aby nasz tenant mix był optymalny do profilu odbiorców oferty handlowej, aktualnych zachowań zakupowych klientów oraz oceny potencjału ich siły nabywczej. Systematycznie powiększamy portfolio najemców o marki doceniane i pożądane. W tym roku w maju swoje sklepy otworzyły u nas marki Cross Jeans oraz Starshop (dawniej Converse). W czerwcu salon otworzyła marka modowa Deni Cler, oferująca klasyczną modę damską, butik Optique z największą strefą okularów Ray-Ban i Oakley. Pozyskaliśmy do Blue City również sklep Dealz z dużym wyborem rozmaitych artykułów w atrakcyjnych cenach.

Koronawirus zmienił zakupowe wybory Polaków, ale tylko na moment. Chwilowa postpandemiczna chęć kupowania w mniejszych sklepach, poza centrami handlowymi, to efekt psychologiczny. Trend ten już się odwraca. Klientów przybywa wraz z coraz większą liczbą zaszczepionych. Co ciekawe zauważyliśmy, że spadek liczby odwiedzających nasze centrum w porównaniu do 2019 roku, w mniejszym stopniu wpłynął na spadek obrotów najemców, niż się spodziewaliśmy, co oznacza, że klienci kupują więcej niż zwykle.

Centra handlowe i najemcy są jednym organizmem. Nie możemy istnieć bez najemców, a najemcy bez centrów handlowych. Od zawsze prowadzimy wobec najemców politykę otwartych drzwi. Rozmawiamy z nimi, wspólnie poszukując najlepszych dla obu stron rozwiązań. W Blue City mamy obecnie ponad 200 umów najmu. Po każdym lockdownie, omawialiśmy razem z nimi ich sytuacje i pomagaliśmy, jak mogliśmy. Blue City jest niezależnym centrum, dzięki czemu możemy być bardziej elastyczni i oferować zindywidualizowane rozwiązania. Niestety przeszkodą w ułożeniu dobrych relacji na linii wynajmujący – najemca, stoją niejasne przepisy. Rząd, zamiast wspomagać nas dobrym prawem, wprowadza coraz większy zamęt.


Źródło: Blue City

Fotografia: Blue City

Data publikacji: 16 sierpnia 2021