Grzegorz Lipnicki - Redan

Top Secret: Przed podpisaniem umowy robimy dokładną analizę rynku

Najważniejszym warunkiem współczesnego centrum handlowego jest dopasowanie formatu danego obiektu do zapotrzebowania danego rynku oraz lokalnego klienta i jego potencjał do generowania odwiedzin przez klientów – mówi dla Magazynu Galerie Handlowe Grzegorz Lipnicki, Prezes Top Secret Sp. z o.o.


Grzegorz Lipnicki, Top Secret: Inny format obiektu handlowego jest optymalny w 10 tys. mieście, inny w 50 tys., a jeszcze inny w dużej aglomeracji miejskiej. Przed podpisaniem umowy robimy dokładną analizę rynku oraz biznes plan. Jednym z elementów tej analizy jest ocena atrakcyjności samego obiektu handlowego – jego potencjału do generowania trafiku. Bierzemy pod uwagę lokalizację, natężenie ruchu, mix najemców, komunikację zarówno w samym centrum, jak i wokół niego, ale także warunki umowy – zarówno finansowe, jak i te odwołujące się chociażby do przyszłości takiej, jak kolejne ewentualne lockdowny. Widzimy powolny wzrost zainteresowania klientów powrotem do tradycyjnej formy zakupów w sklepach i stale notujemy rosnące wskaźniki wejść do naszych placówek, co napawa nas optymizmem. Nie ustajemy także w rozwoju. W tym roku otworzyliśmy kilka sklepów również w nowych centrach i parkach handlowych m.in. w: Jarosławiu, Nysie, Strzelcach Opolskich i Radomiu. W drugim półroczu planujemy otwarcie kolejnych 5-7 nowych lokalizacji.

Dziś największy nie oznacza najlepszy lub najbardziej dochodowy. Nie jest to już żaden wyznacznik w obecnych czasach. Aktualnie doskonale sobie radzą parki handlowe w mniejszych miejscowościach, czy na terenie osiedli mieszkaniowych. Notują bardzo dobre wyniki – przy mniejszym trafiku, często mają większą konwersję, a z reguły działają przy niższych kosztach. Niemniej w post pandemicznych czasach multifunkcyjne centra handlowe w dużych aglomeracjach nadal będą dobrze sobie radziły. Widać to chociażby po skali zainteresowania odwiedzających w momencie otwarcia kin.

Pandemia uświadomiła zarówno najemcom, jak i wynajmującym, że żyją w symbiozie – nie ma wynajmujących bez najemców i odwrotnie. Sytuacja związana z lockdownem i renegocjacją warunków najmu pokazała, że obydwie strony muszą ze sobą rozmawiać i starać się dążyć do konsensusu, uwzględniając swoje wzajemne interesy. Cieszy mnie to, że pomimo czasami trudnych rozmów mamy generalnie dobre relacje z wynajmującymi i udało nam się wspólnie podejść to wyzwania jakie postawiła nam walka z pandemią COVID-19.


Źródło: Top Secret

Fotografia: Top Secret

Data publikacji: 25 sierpnia 2021